Wiosną i latem w długie i ciepłe dni dzieci oraz młodzież coraz więcej czasu spędzają poza domem. Jest to też czas, w którym co roku dochodzi do wielu bardzo groźnych wypadków porażenia prądem. Ofiary tych wypadków to najczęściej starsze dzieci i młodzież. Okoliczności od lat pozostają podobne. Czasem impreza, czasem ognisko, często brawura i chęć zaimponowania znajomym i w konsekwencji wspinanie się na słupy energetyczne lub włamania i wchodzenie do stacji transformatorowych. Tragiczny finał to bolesne poparzenia, które leczy się latami, obrażenia wielonarządowe, złamania, a nawet wypadki ze skutkiem śmiertelnym.

Pamiętajmy, że urządzenia energetyczne są oznakowane specjalnymi tabliczkami ostrzegawczymi i że tych tabliczek nie wolno lekceważyć. Dlaczego? Bo znajdują się na urządzeniach, w których płynie prąd o napięciu nawet do kilkuset tysięcy woltów. A śmiertelne niebezpieczeństwo to już 230 woltów. Przypomnijmy dzieciom, że nie powinny się bawić w pobliżu urządzeń energetycznych. Do otworów wentylacyjnych tych urządzeń nie wolno wkładać żadnych przedmiotów np. patyków. W pobliżu linii energetycznych nie powinno się też puszczać latawców, bo ich linki łatwo mogą się zaplątać w przewody. Nastolatkom trzeba wytłumaczyć, że nie wolno wspinać się na słupy energetyczne. Wszystkim, niezależnie od wieku, warto uświadomić, że nigdy nie wolno dotykać, a nawet zbliżać się do zerwanych przewodów energetycznych, a w razie pożaru gasić urządzeń energetycznych i elektrycznych wodą.

Na platformie „Bezpieczników” nauczyciele i rodzice znajdą wiele materiałów edukacyjnych poświęconych temu tematowi. Są to m.in. scenariusze lekcji, filmy, quizy, gry i zabawy. Warto przypomnieć podstawowe zasady bezpieczeństwa jeszcze przed wakacjami, by uratować komuś życie lub zdrowie, by nie pozwolić na obojętność, gdy ktoś przez nieodpowiedzialne zachowanie, niewiedzę, brawurę lub głupotę naraża siebie lub innych na porażenie prądem.